Analizując trudy pracy kierowcy zawodowego bardzo często pomija się temat rozłąki z rodziną. W praktyce jest to jedna z najgorszych cech tego zawodu. Szczególnie dotyczy to kierowców jeżdżących na trasach międzynarodowych, którzy na wiele tygodni znikają z domu, a gdy do niego wracają, już myślą o kolejnym wyjeździe. Jak poradzić sobie z rozłąką? Poznaj 5 najlepszych sposobów.
- Wynagradzaj swoją nieobecność rodzinie – jeśli masz żonę i dzieci, to musisz myśleć przede wszystkim o nich. Na pewno wiesz, że za Tobą tęsknią, dlatego po powrocie do domu staraj się nadrobić czas rozłąki. Nie myśl o pracy, ale skup się tylko na najbliższych. Zorganizuj jakieś wspólne wyjście, zabierz dzieci do kina, żonę na kolację, pokaż im, że Ci zależy. Niech każdy Twój powrót będzie rodzinnym świętem.
- Ufaj mężowi – to apel do żon/partnerek zawodowych kierowców. Jednym z najgorszych elementów życia z osobą wykonującą ten zawód jest strach o niewierność partnera. Wciąż przecież słyszysz głupie dowcipy o „tirówkach” czy balangach w zajazdach dla kierowców. Włóż te opowieści między bajki. Większość kierowców nie ma czasu na szukanie uciech w trasie. Zaufanie jest podstawą funkcjonowania w takim związku na odległość.
- Pieniądze to nie wszystko – o pracę trzeba dbać, ale nie do przesady. Jeśli masz już rodzinę, to staraj się tak zorganizować swój grafik, aby móc poświęcić jej jak najwięcej czasu, choćby w weekend. Nie rzucaj się na każde zlecenie, nie bierz najdłuższych tras, jeśli nie musisz (i masz wybór). Co z tego, że zarobisz trochę więcej, jeśli ceną będzie dłuższa rozłąka?
- Wykup dobre ubezpieczenie – jaki to ma związek z tęsknotą? Teoretycznie żaden, ale mając świadomość, że Twoja rodzina jest dobrze zabezpieczona na wypadek jakiegoś nieszczęścia, będzie Ci znacznie łatwiej skupić się na pracy. Odwiedź kilka towarzystw ubezpieczeniowych i wybierz dobrą polisę na życie, która zapewni Twojej rodzinie godny byt w razie wypadku.
- Bierz pod uwagę argumenty żony/partnerki – jeśli jeździsz na trasach krajowych, ale nagle pojawia się możliwość przejścia na międzynarodówkę, to nie podejmuj tej decyzji samodzielnie. Porozmawiaj o tym z drugą połową i weź pod uwagę jej zdanie. Może żona/partnerka ma już dość długiej rozłąki i wizja jeszcze dłuższej jest dla niej nie do przyjęcia?
Życie z kierowcą zawodowym nigdy nie było i nie będzie łatwe. Trzeba to zaakceptować, ale jednocześnie robić wszystko, aby trudy rozłąki były jak najmniej uciążliwe dla obu stron.