Mogłoby się wydawać, że kierowcy zawodowi mają w tych czasach istne eldorado. Na rynku brakuje wykwalifikowanych pracowników w tym zawodzie, co zmusza pracodawców do oferowania wysokich stawek oraz zapewniania komfortowych warunków zatrudnienia. Mimo to nadal zdarzają się sytuacje konfliktowe, kiedy to pracodawca naciska na kierowcę, by ten wyruszył w trasę, choć wcale nie powinien. W naszym poradniku wyjaśniamy, kiedy masz możliwość odmówienia wyjazdu w trasę bez poniesienia konsekwencji służbowych (chronią Cię przepisy Kodeksu pracy).
Klasycznym przykładem będzie tutaj namawianie kierowcy posiadającego prawo jazdy kategorii C do tego, aby poprowadził autobus czy zestaw z naczepą. Kierowca nie może tego zrobić, bo złamałby obowiązujące przepisy, dlatego jak najbardziej ma możliwość odmówienia wykonania polecenia służbowego.
Nie jest żadną tajemnicą, że polscy przewoźnicy bardzo często próbują kombinować i ograniczać koszty transportu. Dobrym przykładem może być zmuszanie kierowcy do prowadzenia pojazdu pomimo konieczności odbycia pauzy. Jeśli pracodawca sugeruje oszukanie tachografu, to kierowca ma obowiązek odmówić wykonania polecenia i zgłoszenia tego odpowiednim organom.
Brzmi to mocno urzędowo, natomiast można łatwo znaleźć konkretny, życiowy przykład. Załóżmy, że kierowca miał uzgodnione z przełożonym, że nie pracuje w Wigilię i pierwszy dzień świąt. Mimo to pracodawca dzwoni do niego 24 grudnia rano i oświadcza, że ma stawić się w pracy, aby zrealizować przewóz. Kierowca może odmówić wykonania polecenia, o ile wie, że to zadanie mogłoby zostać przydzielone np. innemu kierowcy niemającemu rodziny.
Masz kaca? Źle się czujesz po zażyciu przepisanych przez lekarza leków? Oddałeś krew? W takiej sytuacji pracodawca nie może zmusić Cię do wykonania przewozu, o ile oczywiście wcześniej uzgodniliście, że masz dzień wolny.
Tutaj dobrym przykładem będzie zmuszanie kierowcy do prowadzenia pojazdu niesprawnego technicznie, który pomimo zgłaszania usterek nie został naprawiony. Wyruszenie w trasę takim pojazdem jest niebezpieczne i kierowca ma jak najbardziej prawo odmowy wykonania polecenia służbowego.